Dlaczego boimy się pić wodę z naszego kranu?
Woda dostępna w naszych domowych kranach
prawie zawsze jest czysta biologicznie, spełnia wszelkie normy stężenia
związków chemicznych – jednak użytkownicy takiej cieczy uważają taką wodę za
niezdatną do picia w stanie surowym.
Najczęściej przyczyną takiego stanu rzeczy
są zbyt duże ilości związków mineralnych zawartych w wodzie, mających wpływ na
smak, zapach oraz jej wygląd. Chociaż woda płynąca w naszych kranach czasami ma
lepszą jakość niż źródlana, czy też butelkowana – mineralna oraz jest poddawana
stałej kontroli to mimo wszystko docierająca do nas ciecz czasami daleka jest
od ideału. Dzieje się tak z powodu faktu, że woda płynąca do naszych domów
transportowana jest starymi rurami. Często zdarza się tak, że woda z naszej
instalacji ma kolor brunatny – wówczas wiemy, że wodociąg jest stary, narażony
na częste awarie. Dużo osób zadaje sobie trud kupowania całych zgrzewek wody
mineralnej ze sklepu bojąc się pić ciecz z własnego kranu, choć tak naprawdę
niemal 9 na 10 wód sklepowych nie jest lepszej jakości od wody kranowej.
Dlatego też powinniśmy posiadać własną wodę przefiltrowaną, bezpieczną i
zdrową. Co przez to zyskujemy?
Dobrej jakości filtry do wody usuwają z
niej chlor, zmniejsza twardość wody, poprawia walory smakowe, a co
najważniejsze filtrowanie wody kuchennej nie jest kosztowne i skomplikowane –
kosztuje około 30 groszy za 1 litr. Popularnym urządzeniem dostępnym na naszym
rynku jest działający na zasadzie podwójna osmoza zestaw
filtrujący Puricom Stella. Filtr działa samoobsługowo, wkłady
filtrujące nie wymagają częstej wymiany /raz na rok/, nie musimy kupować wody
butelkowanej, dzięki 16 litrowemu zbiornikowi czysta woda jest zawsze pod ręką.
Poza tym pijemy naszą wodę surową, prosto z kranu oszczędzając czas i
pieniądze. Woda przefiltrowana tym systemem wygląda i smakuje bardzo dobrze,
znikają problemy z odkamienianiem czajnika elektrycznego, nie musimy montować
filtrów do ekspresu do kawy.
Komentarze
Prześlij komentarz